W niedzielę gramy z Hazeną Kynżvart. „To będzie inny mecz niż jesienią” - KPR Ruch Chorzów
W niedzielę gramy z Hazeną Kynżvart. „To będzie inny mecz niż jesienią”
22 sty 2022
|
Zanosiło się na najbardziej intensywny weekend dla Ruchu w tym sezonie. „Niebieskie” w ciągu 19 godzin miały rozegrać dwa mecze w dwóch krajach - najpierw w Ołomuńcu z Zorą, a następnie u siebie z Hazeną Kynżvart. Jednak spotkanie w Czechach zostało odwołane, gdyż w drużynie naszego rywala wykryto kilka przypadków zakażenia koronawirusem.
Przez moment wydawało się, że Ruch będzie mieć lekką przewagę, bo Hazena - przed przyjazdem do Chorzowa - miała zmierzyć się w sobotę w Zlinie, z drużyną Handball PSG. Jednak także i ten mecz został przełożony (Handball PSG Zlin także zmaga się z koronawirusem).
Warunki w niedzielę będą więc równe dla obu zespołów. - Nie mamy żadnego handicapu, żadnego plusika po naszej stronie. Kynżvart przyjedzie do Chorzowa już w sobotę, do meczu z nami przystąpi wypoczęty - mówi trener KPR Ruch Chorzów Jarosław Knopik.
W listopadzie 2021 r. „Niebieskie” przegrały z Hazeną 29:36. Czy w spotkaniu u siebie z czwartym zespołem tabeli pokuszą się o niespodziankę i wyrównają rachunki?
- To będzie inny mecz niż jesienią. Gramy na swojej hali, na której czujemy się dobre. Zawsze radzimy sobie w niej lepiej niż na wyjazdach. Będziemy chcieli zagrać dobre spotkane, a co z tego wyjdzie, to pokaże sam mecz - dodaje Jarosław Knopik.
Ruch przystąpi do niedzielnego spotkania w składzie, w którym mierzył się ostatnio z Banikiem Most.
- Były wprawdzie mikrourazy po meczu z Mostem, ale tak naprawdę od kilku dni przygotowujemy się w pełnym składzie. Zabraknie jedynie Michaliny Gryczewskiej i Natalii Doktorczyk, które jednak już wkrótce powinny być gotowe do gry - podsumowuje trener „Niebieskich”.
Zapraszamy Kibiców do hali MORiS w niedzielne przedpołudnie. Wszyscy na szpil!