Trenerzy po meczu Start Elbląg - Ruch Chorzów

13 gru 2020 |

Zapraszamy do przeczytania pomeczowych wypowiedzi Marcina Księżyka i Andrzeja Niewrzawy.

W sobotę piłkarki Ruchu wygrały wyjazdowy mecz PGNiG Superligi Kobiet ze Startem Elbląg 27:26 (15:12). Poniżej prezentujemy pomeczowe komentarze obu szkoleniowców.

Marcin Księżyk (trener KPR Ruch)
- Przygotowaliśmy się do tego meczu solidnie, przede wszystkim w pełnym składzie - i to było chyba najważniejsze. Postawiliśmy wszystko na obronę i na atak szybki. Ten atak szybki w pierwszej połowie funkcjonował. W drugiej połowie już nie do końca tak, jak miało to wyglądać. Obrona spowodowała, że stworzyliśmy sobie przewagę kilku bramek, co pozwoliło nam doprowadzić do zwycięstwa.

Andrzej Niewrzawa (trener Startu)
- Gramy źle, nie wygrywamy. Są jakieś zrywy, potrafimy zagrać dobrze i ambitnie przez 5-7 minut. Był taki moment w pierwszej połowie, takie parę minut było także w końcówce spotkania. Widać, że dziewczyny nie są w rytmie meczowym. Po pandemii, koronie treningów nie było za dużo. Wznowiliśmy treningi zespołowe 3 grudnia. Trochę zaskoczyła nas decyzja Superligi, że gramy 12 grudnia, ale to nie zmienia faktu, że byliśmy 9 dni we wspólnym treningu i ten mecz powinien się potoczyć inaczej. Tak się nie stało. Takiego Startu nie chciałoby się oglądać, ubolewam nad tym. Na pewno nie można dziewczynom zabrać tego, że chcą, mają determinację. Same się z tym źle czują. To ja ponoszę odpowiedzialność za wynik, w żaden sposób się od tego nie wymiguję.

Fot. Marcin Gadomski/EKS Start