Piłka Ręczna Koszalin minimalnie lepsza od TAURON Ruchu Szczypiorno Kalisz

5 paź 2025 |

TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz stoczył niezwykle wyrównany bój w 5. serii ORLEN Superligi Kobiet z Piłką Ręczną Koszalin. Choć przez większość spotkania trwała wymiana cios za cios, ostatecznie komplet punktów pojechał na Pomorze. Koszalinianki wygrały w Kaliszu 23:24.

Wynik meczu otworzyła Marta Gęga, ale szybko odpowiedziała Ivana Arsenievska. Obie bramkarki – Kaja Gryczewska i Mai Gomaa – popisywały się udanymi interwencjami, a żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na więcej niż jedno trafienie. W 19. minucie tablica wskazywała remis 8:8, a chwilę później na minimalne prowadzenie wyszły przyjezdne. Trener Ivo Vavra musiał zareagować przerwą, ale gospodynie szybko wróciły do gry i po wyrównanej końcówce pierwszej połowy to właśnie kaliszanki prowadziły 13:12.

Po zmianie stron kibice oglądali dalszy ciąg emocjonującej wymiany. Trafienie Natalii Stokowiec dało miejscowym prowadzenie 14:12, lecz koszalinianki błyskawicznie wyrównały. Spotkanie przypominało sinusoidę – gdy tylko gospodynie odskakiwały na dwa trafienia, rywalki odpowiadały . W 46. minucie było 22:19 dla TAURON Ruchu Szczypiorno, ale w decydującej fazie meczu skuteczniejsze okazały się zawodniczki z Koszalina. Między 50. a 57. minutą zdobyły pięć bramek z rzędu i wyszły na prowadzenie 22:24.

Miejscowe próbowały odwrócić losy meczu. W samej końcówce Nadia Bury zdobyła kontaktową bramkę (23:24), jednak mimo ambitnej postawy kaliszanki nie zdołały już doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz musiał uznać wyższość Piłki Ręcznej Koszalin.

- Brakuje skuteczności i to już od kilku spotkań. Prowadziliśmy już 22:19 i nie potrafiliśmy wykorzystać swoich sytuacji, które stwarzaliśmy, a dodatkowo tracimy pięć bramek z rzędu. Musimy takie sytuacje wyeliminować, jeśli chcemy zdobywać punkty - powiedział po meczu Ivo Vavra, szkoleniowiec TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz.

W kolejnym meczu TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz zmierzy się w "derbowym" spotkaniu z Sosnicą Gliwice. 

– Dziękuję dziewczynom, bo pokazały charakter. Każda z nich dołożyła cegiełkę do wygranej, a Mai Gomaa pokazała, że jest najlepszą bramkarką Afryki. Dedykuję to ważne zwycięstwo kibicom – powiedział Dmytro Hrebeniuk, trener Piłki Ręcznej Koszalin. – Powtórzę się po raz kolejny. Nasz zespół dopiero się buduje. Mamy sporo nowych zawodniczek. Popełniamy sporo błędów. Dziś brakowało skuteczności, stąd ta nerwówka w końcówce. Gwarantuję jednak, że z meczu na mecz będziemy wyglądać coraz lepiej – dodał.

Skrót meczu

Ruch Szczypiorno Kalisz – Piłka Ręczna Koszalin 23:24 (13:12)

Ruch Szczypiorno: Kaja Gryczewska, Julia Fornalczyk – Andżelika Petroll 2, Karolina Jasinowska 2, Marta Gęga 5, Nadia Bury 1, Natalia Doktorczyk 3, Simona Szarkova, Anastasiia Bondarenko, Małgorzata Trawczyńska 3, Natalia Stokowiec 5, Anna Diablo 2.

PR Koszalin: Mai Gomaa, Alicja Klarkowska – Karina Bayrak, Patrycja Jura, Ivana Arsenievska 3, Martyna Koper 4, Hanna Rycharska 2, Nicola Żmijewska 1, Jagoda Lasek 1, Sara Kovarova 4, Adrianna Nowicka 1, Oleksandra Furmanets 4, Elif Aydin 4.