Patrycja Chojnacka i Magdalena Drażyk po meczu z Koszalinem

20 sty 2020 |

Bramkarka i rozgrywająca Niebieskich żałowały straty punktów w meczu z Koszalinem. Obie wierzą, że w Piotrkowie Ruch odniesie upragnione zwycięstwo.

Zapraszamy do przeczytania wypowiedzi naszych piłkarek po spotkaniu z Młynami Stoisław Koszalin (21:26), a przed sobotnim meczem wyjazdowym z Piotrcovią.

Patrycja Chojnacka (bramkarka Ruchu)
- Popełniamy zbyt dużo błędów, ciężko jest nam utrzymać wynik. To jest nasza bolączka. Gonimy, gonimy i gdzieś pod koniec brakuje już nam czasu. Staramy się to wyeliminować. Mam nadzieję, że niedługo to nam się uda.

Nie zwieszamy głów. Przede wszystkim nasza gra i tak się poprawiła od poprzedniej rundy, wydaje mi się, że ten Ruch też się przyjemniej ogląda. Walczymy, jesteśmy bardzo zmobilizowane. Piotrków to zespół jak najbardziej w naszym zasięgu. Wygrałyśmy z nim już dwa razy i chciałybyśmy wygrać po raz trzeci.

Magdalena Drażyk (rozgrywająca Ruchu)
- Mecz z Koszalinem był kolejnym, po wyjazdowym spotkaniu w Lubinie, w którym goniłyśmy przeciwnika, ale nie mogłyśmy przejść bariery dwóch bramek i go złapać.

W drugiej połowie byłyśmy mniej skuteczne, rzuciłyśmy tylko dziewięć bramek. Wynikało to z naszych błędów. Przeciwnik miał piłkę, mógł spokojnie przeprowadzać ataki.

Za tydzień czeka nas mecz o życie, jedziemy na trudny teren, tam się bardzo ciężko gra. Ale jeśli zagramy mocno w obronie i konsekwentnie w ataku, to możemy przyjechać z Piotrkowa zwycięskie.