MKS Perła kontra KPR Ruch, czyli mecz w jaskini lwa

5 lis 2019 |

Już w środę „Niebieskie” zagrają kolejne spotkanie w PGNiG Superlidze. Tym razem w Lublinie, z aktualnym liderem i mistrzem Polski.

Wystarczy rzut oka na tabelę, by stwierdzić, że przed Ruchem najtrudniejsze wyzwanie w tym sezonie. 6 listopada nasz zespół zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Perłą Lublin, obecnie najlepszą drużyną w PGNiG Superlidze Kobiet.

Lublinianki wygrały wszystkie mecze w tym sezonie (8) i z kompletem punktów otwierają tabelę. Ruch ją zamyka, ale nastroje przed wyjazdem do jaskini lwa są bojowe.

- Jak się jedzie do drużyny, która jeszcze nie straciła punktów, to na pewno mecz nie będzie łatwy. Natomiast kiedyś musi być ten pierwszy raz. I będziemy tego pierwszego razu szukać - podkreśla trener Michał Boczek, mając na myśli także fakt, że jego drużyna jeszcze nie zapunktowała na wyjazdach.

W niedzielnym spotkaniu Ruchu w Elblągu - z czwartym w tabeli Startem - zabrakło naprawdę niewiele (26:27).

- Trochę skuteczności, także trochę szczęścia - mówi szkoleniowiec naszego zespołu. - Przy wyniku remisowym mieliśmy okazje, żeby wyjść na prowadzenie, ale ich nie wykorzystaliśmy. Można powiedzieć, że przegraliśmy na własne życzenie.

Co najważniejsze, "Niebieskie" od kilku kolejek prezentują się zdecydowanie lepiej niż na początku sezonu. - Wtedy było widać, że coś nie działało, coś nie grało. Cieszę się, że udało się odbudować wolę walki i atmosferę - dodaje Michał Boczek.

W pierwszej rundzie KPR Ruch przegrał u siebie z MKS-em Perłą 24:34. Środowy mecz w Lublinie rozpocznie się o godz. 18.00.