Marcelina Polańska: Żałujemy końcówki, która nam uciekła

17 paź 2021 |

- Mecz z Sokolem Poruba był do wygrania, niestety w końcówce wyszło zmęczenie po sobotnim spotkaniu - powiedziała rozgrywająca Ruchu Marcelina Polańska.

KPR Ruch Chorzów był bliski odniesienia pierwszego zwycięstwa w MOL Lidze. W 51. minucie prowadził z Sokolem Poruba 29:27, ale ostatecznie uległ zespołowi z Ostrawy 32:34.

- Mecz był do wygrania. Żałujemy trochę tej końcówki, która nam uciekła, ale po prostu wyszło zmęczenie. Czułyśmy w nogach sobotni mecz ze Zgodą - powiedziała rozgrywająca „Niebieskich” Marcelina Polańska.

- Bardzo późno weszłyśmy w ten mecz, dopiero od 15. minuty. Trudno było nam złapać rytm, ale w końcu ruszyłyśmy. Z Porubą grałyśmy często w sparingach, to miało zarówno plusy, jak i minusy. Poruba nas trochę znała, wiedziała, na co nas stać. My też ją znaliśmy - oceniła nasza rozgrywająca.

- Możemy żałować, że nie wygrałyśmy, ale nie mamy zamiaru się załamywać. Patrzymy w przyszłość z optymizmem, powalczymy o zwycięstwo w następnych meczach - zakończyła Marcelina Polańska.