Katarzyna Wilczek wraca na piasek. Zagra na Wyspach Kanaryjskich

16 cze 2021 |

Kapitan „Niebieskich” to także kapitan reprezentacji Polski w piłce ręcznej plażowej. W najbliższy weekend „Masło” wraz z koleżankami z kadry weźmie udział w turnieju w Las Palmas de Gran Canaria.

Dla Katarzyny Wilczek będzie to pierwszy kontakt z „plażówką”  od października 2019 r. Wówczas Biało-Czerwone zajęły 5. miejsce w Igrzyskach Sportów Plażowych w Katarze. Później - z powodu pandemii - odwołany został cały sezon w 2020 r.

- W tym czasie miałam kontakt z piaskiem, ale w nieco innej roli. Prowadziłam treningi z juniorkami Ruchu na boisku na Skałce. Sama nie miałam okazji potrenować. Nie było mnie także na konsultacji kadry, która na początku czerwca odbyła się w Spale, gdyż trener (Marek Karpiński - przyp. red.) zdecydował się nie powoływać zawodniczek, które były najbardziej eksploatowane w sezonie ligowym - mówi Katarzyna Wilczek.

W ostatnim czasie „Masło” leczyła uraz stawu skokowego, którego nabawiła się w końcówce sezonu PGNiG Superligi Kobiet. - Jeszcze trochę noga mnie boli, ale powinno być ok. Miałam dwa tygodnie, żeby wyleczyć kostkę do zgrupowania kadry - dodaje.

Biało-Czerwone trenują na zgrupowaniu od 15 czerwca, a w najbliższy weekend - 18-20 czerwca - wezmą udział w zawodach na Wyspach Kanaryjskich - Torneo Internacional de Espana. W Las Palmas de Gran Canaria wystąpi pięć reprezentacji: Hiszpania, Polska, Niemcy, Portugalia oraz USA.

- Wszyscy rywale wydają się w naszym zasięgu. Mocna jest Hiszpania, ale na ostatnim turnieju w Katarze wygrałyśmy z nią po shoot-outach. Pamiętajmy, że plażowa piłka ręczna jest nieobliczalna. Trzeba być megaskoncentrowanym przez cały mecz, teoretycznie słabszy rywal może pokonać faworyta - dodaje nasza zawodniczka.

Turniej na Wyspach Kanaryjskich będzie dla kadry próbą generalną przed mistrzostwami Europy, które w dniach 13-18 lipca odbędą się w Bułgarii (Warna).
Stellis logo Stellis logo Stellis logo