Katarzyna Wilczek o turnieju na Wyspach Kanaryjskich. „Fajny prognostyk przed ME”

24 cze 2021 |

Reprezentacja Polski w piłce ręcznej plażowej - z Katarzyną Wilczek z KPR Ruch Chorzów - zajęła czwarte miejsce na turnieju, który odbył się w Las Palmas de Gran Canaria.

Kasia od wielu lat jest silnym punktem kadry Biało-Czerwonych w plażówce. W ostatnich latach pełni funkcję kapitan reprezentacji (podobnie jak w naszym zespole). Turniej na Wyspach Kanaryjskich (Torneo Internacional de Espana) był dla niej pierwszym występem na piasku od października 2019 r.

Polki zaczęły znakomicie, odnosząc dwa zwycięstwa. Najpierw pokonały Portugalię 2:0, a następnie Niemcy 2:1 (po shoot-outach). W meczu z Hiszpanią doznały porażki 0:2 i z drugiego miejsca awansowały do półfinałów.

- W półfinale zagrałyśmy z Niemkami, tym razem po shoot outach to one były górą, zaś ostatni mecz z Portugalią niestety przegrałyśmy 0:2 i zajęłyśmy czwarte miejsce. Wiadomo, że chciałyśmy wygrać, ale wynik tak naprawdę był sprawą drugorzędną - podkreśla Katarzyna Wilczek.

Dla Biało-Czerwonych najważniejsza była możliwość sprawdzenia się na tle innych reprezentacji po długiej przerwie spowodowanej pandemią.

- Zależało nam głównie na ogrywaniu się, szukaniu najlepszych rozwiązań w ataku i w obronie. Szkoleniowo ten turniej był naprawdę super, możemy po nim wyciągnąć dużo wniosków. Było widać, że decydowały niuanse, dyspozycja dnia, a tak naprawdę chwili. Niemki, z którymi raz wygrałyśmy, później zwyciężyły w turnieju. Pokazałyśmy, że możemy się bić z najlepszymi, nie odstajemy. To fajny prognostyk przed mistrzostwami Europy - dodaje „Masło”.

Wspomniane mistrzostwa odbędą się w dniach 13-18 lipca w Warnie.

Na zdjęciu: obie reprezentacje Polski (panowie zajęli 3. miejsce) podczas turnieju na Wyspach Kanaryjskich. Kasia Wilczek pierwsza z lewej w dolnym rzędzie.