Była walka, były emocje, zabrakło happy endu - KPR Ruch Chorzów
Była walka, były emocje, zabrakło happy endu
11 lis 2020
|
W pierwszych minutach zaległego meczu z 4. serii PGNiG Superligi Kobiet w rolach głównych wystąpiły Patrycja Chojnacka (Ruch) i Karolina Szczurek (Eurobud). Chorzowianka obroniła rzut Martyny Żukowskiej, bramkarka Eurobudu zatrzymała Aleksandrę Jaroszewską i Viktorię Tyszczak.
Pierwszy gol padł dopiero w 4. minucie. Do siatki Ruchu trafiła Julia Pietras, która zapoczątkowała w ten sposób swój strzelecki popis. Wystarczy powiedzieć, że skrzydłowa zdobyła pierwsze pięć bramek dla Eurobudu.
Ruch odpowiadał - dwukrotnie celnie rzuciła Żaneta Lipok, to samo zrobiła Karolina Jasinowska i w 12. minucie był remis 5:5. Później w naszym zespole zaczęła szwankować skuteczność. Eurobud odskoczył na dwie bramki przewagi, a mógł prowadzić wyżej, gdyby nie kilka świetnych interwencji Patrycji Chojnackiej.
Zmniejszyliśmy różnicę do jednego gola (7:8), po bramce Żanety Lipok. "Pati" ponownie znakomicie interweniowała między słupkami, nie dając się pokonać Walentynie Nestsiaruk. Mogliśmy doprowadzić do remisu, ale tak się nie stało, a w końcówce pierwszej połowy gospodynie powiększyły przewagę. Dwa razy na skrzydle błysnęła Olesia Parandii, dzięki czemu jarosławianki udały się na przerwę, prowadząc 14:10. Skuteczność Ruchu w pierwszej połowie wynosiła tylko 45 proc. (10 goli na 22 próby).
Na początku drugiej części było 16:11 dla Eurobudu, ale później oglądaliśmy coraz lepszą grę naszego zespołu. Bramkę za bramką zdobywała Karolina Jasinowska, na prawym skrzydle dobrze radziła sobie Natalia Stokowiec. Przewaga ekipy z Jarosławia topniała w oczach. Po pięknym rzucie Aleksandry Jaroszewskiej Ruch przegrywał już tylko 18:20.
Później Marcelina Polańska zdobyła bramkę kontaktową, Patrycja Chojnacka obroniła rzut Parandii, zaś Agnieszka Piotrkowska wyrównała stan meczu! W 47. minucie było 21:21 i wszystko zaczynało się od nowa.
Niestety w decydujących fragmentach chorzowiankom zabrakło zimnej krwi - popełniały faule w ataku, oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji, pośpiech był czasami złym doradcą. Z kolei w zespole z Jarosławia wyróżniała się młoda rozgrywająca Zuzanna Mikosz, która trafiała wtedy, kiedy potrzebowała tego jej drużyna - na 26:23 (52. minuta) czy 28:25 (58. minuta).
W ostatnich minutach "Niebieskie" grały w podwójnej przewadze, ale nie zdołały już odwrócić losów spotkania. Natalia Doktorczyk trafiła równo z syreną, był to gol nr 28 dla Ruchu. Gospodynie okazały się lepsze o dwie bramki.
W następnym meczu - rozpoczynającym drugą rundę rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet - Ruch zmierzy się u siebie z KPR Gminy Kobierzyce (sobota, 14 listopada, godz. 17.00).
MVP meczu: Julia Pietras (Eurobud JKS)
Najlepsza zawodniczka Ruchu: Karolina Jasinowska
Eurobud JKS Jarosław - KPR Ruch Chorzów 30:28 (14:10)
Eurobud JKS: Szczurek, Ciąćka - Donets, Matuszczyk 4, Mikosz 4, Nestsiaruk 2, Pietras 9, Zimny, Żukowska 4, Strózik, Szymborska, Kozimur 4, Parandii 3.
KPR Ruch: Chojnacka, K. Gryczewska - Jasinowska 9, Polańska 3, Wilczek 1, Jaroszewska 1, Tyszczak 1, Piotrkowska 2, Kolonko, Doktorczyk 1, Lipok 5, Stokowiec 5.
Sędziowali Jakub Czochra (Zwierzyniec) i Michał Szpinda (Zamość).
Kary: Eurobud JKS - 10 minut, KPR Ruch - 4 minuty.
Fot. zobacz.tv