Aneta Kavalova: To była szalona radość, nie da się tego opisać!

21 lut 2022 |

18-letnia skrzydłowa z Czech zadebiutowała w barwach KPR Ruch Chorzów w niedzielnym meczu z Sośnicą Gliwice. Pokazała się z bardzo dobrej strony.

Aneta Kavalova ma w CV występy w juniorskiej reprezentacji Czech. Ostatnio była zawodniczką Sokola Poruba, rywala „Niebieskich” z MOL Ligi. W niedzielę zagrała po raz pierwszy w koszulce z „eRką”, w derbach z Sośnicą Gliwice (33:24).

Był to debiut, który pozostanie w pamięci kibiców. Leworęczna skrzydłowa krótko po wejściu na boisko stanęła przed szansą na zdobycie bramki. Ręka jej nie zadrżała i za moment Aneta mogła się cieszyć z pierwszego gola w Ruchu!

- To była szalona radość, euforia! Nie da się tego opisać. Myślę, że było w tym też trochę szczęścia - mówi Aneta Kavalova.

Później dołożyła jeszcze dwa trafienia i zakończyła derby z trzema bramkami na koncie. Po meczu kibice Ruchu gratulowali jej udanego debiutu.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że trener dał mi możliwość gry, mimo że nie mogłam być na każdym treningu ze względu na szkołę. Bardzo się cieszę, że trener dał mi przestrzeń i mogłam się pokazać - podkreśla nowa zawodniczka „Niebieskich”.

Aneta już od pewnego czasu pojawiała się na treningach naszego zespołu.

- Trenowałam z Ruchem od miesiąca, trzy razy w tygodniu. Na razie dojeżdżam z Czech, z Ostrawy. W tym roku czeka mnie matura, którą będę zdawać za pół roku. Po niej przeniosę się do Polski na stałe - wyjaśnia.

„Niebieskie” odniosły w niedzielę piąte zwycięstwo z rzędu (licząc MOL Ligę oraz I ligę). - Drużyna jest obecnie na fali. W MOL Lidze pokonała Kynżvart i inne silne kluby. Możemy także wygrać polską I ligę - dodaje na koniec skrzydłowa z Ostrawy.