Aleksandra Sójka: Nie mamy nic do stracenia. Ruch Zagłębiu nie leży

28 lut 2020 |

W niedzielę nasza drużyna podejmie wicelidera PGNiG Superligi Kobiet Metraco Zagłębie Lubin. Rozgrywająca Niebieskich Aleksandra Sójka po cichu liczy na niespodziankę.

- Po tej fatalnej porażce chcemy się odbić - rozpoczyna Ola Sójka, nawiązując do meczu sprzed tygodnia. KPR Ruch przegrał wysoko w Kobierzycach (24:37), popełniając w całym spotkaniu masę błędów.

O meczu na Dolnym Śląsku chorzowianki już zapomniały. W niedzielę czeka je kolejne wyzwanie. Do hali Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu przyjedzie Metraco Zagłębie Lubin - wicelider tabeli, który odniósł dziesięć zwycięstw z rzędu.

- Musimy się spiąć, żeby mecz z Lubinem wyszedł nam dużo lepiej. Nie mamy nic do stracenia, a każdy punkt jest dla nas na wagę złota - podkreśla rozgrywająca "Niebieskich".

Niedzielny mecz będzie pierwszym z dwóch marcowych spotkań tych zespołów. 11 marca zmierzą się ponownie w Chorzowie, w półfinale PGNiG Pucharu Polski (nasza drużyna zagra jako KPR Ruch II). Podopieczne Michała Boczka przyznają, że w walce o finał chciały trafić na Zagłębie.

- Lubin jest w tym momencie dla nas najlepszym wyborem. Wszyscy wiedzą, że my mu nie leżymy - dodaje Aleksandra Sójka, mając na myśli choćby ostatni mecz w Lubinie. W styczniu br. Ruch gonił Zagłębie, odrabiał bramkę za bramką, ostatecznie przegrał 29:30.

Spotkanie 19. serii Superligi Ruch - Metraco Zagłębie rozegrane zostanie 1 marca, o godz. 17.00, w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego 113. Bilety można kupować przez internet - TUTAJ. Cena: 10 zł - normalny, 5 zł - ulgowy.

Przyjdź na mecz, bądź ósmym zawodnikiem Niebieskich. Zapraszamy!