Zgodnie z planem: Łódź pokonana. W niedzielę gramy ze Slavią

19 бер. 2022 |

Na półmetku pracowitego weekendu jesteśmy bogatsi o trzy punkty. KPR Ruch Chorzów wygrał z ChKS PŁ Łódź 32:16.

„Niebieskie” po raz pierwszy w tym sezonie (i od dawna) wystąpiły w jednolitych białych strojach. Musiały walczyć o odzyskanie pozycji lidera, bo grające trzy godziny wcześniej MTS Żory pokonały AZS-AWF Handball Wrocław (39:23).

Mając w perspektywie niedzielny mecz w MOL Lidze ze Slavią Praga, nasza drużyna chciała szybko zapewnić sobie przewagę, a potem kontrolować sytuację. Prowadziliśmy po golach Natalii Doktorczyk i Katarzyny Wilczek, ale łodzianki początkowo dotrzymywały Ruchowi kroku. W 9. minucie Natalia Kowalska wyrównała na 3:3.

Nie wszystko „Niebieskim” wychodziło w ataku, w niektórych sytuacjach szwankowała skuteczność (m.in. dwa zmarnowane rzuty karne), ale stopniowo budowały one przewagę nad ekipą z Łodzi. Po bramce Anety Kavalovej było 8:4 w 17. minucie.

Trener Chojeńskiego Klubu Sportowego Tomasz Walicki często decydował się na wycofanie bramkarki (zarówno przy grze w osłabieniu, jak i w pełnym składzie). Dwukrotnie jego zespół został za to ukarany - do pustej bramki trafiały Wilczek oraz Marcelina Polańska.

Ostatnie 10 minut tej części to wyraźna przewaga Ruchu, który z 11:6 odskoczył na 19:7. Bardzo aktywna była nasza kapitan Katarzyna Wilczek, która trafiała z koła i z kontrataków, a tę odsłonę zamknęła z dorobkiem sześciu goli. W bramce dobrze spisywała się Monika Ciesiółka, a na skrzydłach Doktorczyk i Kavalova (odpowiednio: trzy i cztery trafienia).

W drugiej połowie podopieczne Jarosława Knopika najpierw powiększyły przewagę do 22:7, ale później to łodzianki zdobyły cztery bramki z rzędu. W 40. minucie Michalina Gryczewska trafiła na 23:11, by kilkanaście sekund później upaść na boisko i zwijać się z bólu. Nasza rozgrywająca poczuła ból w kolanie, na razie nie wiadomo, czy uraz jest poważny.

Sędziowie często dyktowali rzuty karne dla łodzianek, ale dwa z nich obroniła Dagmara Knapik, która po przerwie pojawiła się między słupkami. Później zaś bramkarka Ruchu wpisała się na listę strzelczyń, rzutem przez całe boisko (przypomnijmy, że w poprzednim meczu z Michalovcami dokonała tego dwukrotnie).

KPR Ruch odniósł pewne zwycięstwo 32:16. W niedzielę zapraszamy na kolejny mecz naszego zespołu w hali MORiS. O godz. 18.00 rozpoczniemy spotkanie 22. kolejki MOL Ligi ze Slavią Praga.

KPR Ruch Chorzów - ChKS PŁ Łódź 32:16 (19:7)
KPR Ruch:
Ciesiółka, Knapik 1 - Jasinowska 2, Polańska 1, Wilczek 6, Tyszczak, Kolonko 3, Doktorczyk 5, Masiuda, Kiel 1, M. Gryczewska 3, Kavalova 5, Radlak 1, Grabińska 3, Masałowa 1.
ChKS PŁ: Lis, Hase - Piątczak 1, Niedbała, Gitzel, Kowalska 4, Krysiak, Szmigielska 2, Micota, Walicka 2, Nyga, Szymczak 5, Sibelska 2.
Sędziowali: Paweł Klimkowicz (Opole), Mateusz Stonoga (Ozimek).
Kary: Ruch - 10 minut, ChKS - 6 minut.