Walka do ostatniej sekundy. KPR Ruch - Zora Ołomuniec 34:35

14 серп. 2021 |

Drugie spotkanie „Niebieskich” na turnieju w Ołomuńcu było prawdziwym horrorem. Po dramatycznej końcówce o jedną bramkę lepsza okazała się miejscowa Zora.

Podopieczne Vita Teleky\'ego mają za sobą pierwsze sprawdziany z drużynami z MOL Ligi (rozgrywek dla najlepszych ekip z Czech i Słowacji, w których od września 2021 r. zadebiutuje Ruch). Po przegranej ze słowackim Slovanem Duslo Sala 29:31 zmierzyły się z gospodarzem imprezy - Zorą Ołomuniec.

Pierwsza połowa przypominała rollercoaster. Ruch prowadził 7:3, następnie przegrywał 9:14, by po 30 minutach być lepszym o jedno trafienie (16:15).

Druga część rozpoczęła się od dwóch bramek Natalii Stokowiec (18:15). Później gospodynie odrobiły stratę i wyszły na prowadzenie 23:22. Po karach dla Viktorii Tyszczak i Karoliny Jasinowskiej Zora odskoczyła na trzy bramki, a za moment nawet na cztery. Jednak "Niebieskie" nie straciły wiary w końcowy sukces. W 58. minucie prowadziliśmy 33:32 po rzucie Jasinowskiej.

Zora odpowiedziała dwoma golami, Ruch - trafieniem Natalii Stokowiec. W ostatniej minucie było 34:34. Sędziowie podyktowali wówczas rzut karny dla miejscowej drużyny, który został zamieniony na gola. Nasz zespół miał 12 sekund na doprowadzenie do wyrównania, ale Marcelina Polańska została zatrzymana przez obronę, a rzut Michaliny Gryczewskiej obroniła bramkarka gospodyń.

KPR Ruch Chorzów - Zora Ołomuniec 34:35 (16:15)


W niedzielę o godz. 9.00 chorzowianki rozegrają ostatni mecz na turnieju w Ołomuńcu - z Sokolem Pisek (Czechy).