W niedzielę hit z Jelenią Górą! „To mecz sezonu”

17 груд. 2021 |

Na zakończenie 2021 roku „Niebieskie” podejmą Karkonosze Jelenia Góra. - Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania. Nie uciekniemy od stwierdzenia, że to mecz o awans - mówi trener KPR Ruch Chorzów Jarosław Knopik.

KPR Ruch Chorzów zmierzy się z Karkonoszami Jelenia Góra w niedzielę, 19 grudnia, o godz. 17.00 w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego. Będzie to mecz zaległy z 8. kolejki.

Dla obu drużyn spotkania ma ogromne znaczenie. Ruch zamierza przedłużyć zwycięską serię (8 wygranych z rzędu) i powiększyć przewagę nad trzecimi w tabeli Karkonoszami do sześciu punktów. Ekipa z Dolnego Śląska wcześniej straciła trzy "oczka" w meczu u siebie z MTS Żory. Chcąc pozostać w walce o awans, musi pokonać Ruch w Chorzowie.

- Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania. Gdy zaczynałem pracę w Ruchu, to od razu, patrząc na tabelę i zespoły grające w tej lidze, wiedziałem, że będzie to walka pomiędzy trzema drużynami, a kluczowe okażą się bezpośrednie mecze. Wygraliśmy bardzo ważne spotkanie w Żorach, a teraz przed nami mecz sezonu. Wiemy, że w przypadku zwycięstwa z Jelenią Górą to my będziemy rozdawać karty, mając w zanadrzu mecz z Żorami u siebie - mówi trener naszego zespołu Jarosław Knopik.

Szkoleniowiec „Niebieskich” podkreśla, że przygotowania do niedzielnego meczu trwają tak naprawdę od dłuższego czasu.

- Ostatnie dwa tygodnie były już poświęcone Jeleniej Górze. Mieliśmy mecz z Olkuszem, pewne rzeczy robiliśmy „pod” Olkusz, ale tak naprawdę całe dwa tygodnie pracowaliśmy nad tym, by jak najlepiej wyglądać w niedzielę 19 grudnia. Dziewczyny wiedzą, na czym mi zależy i jak mamy grać. Trzeba zrobić swoje w 60 minut. Nie uciekniemy od stwierdzenia, że to mecz o awans - dodaje trener Knopik.

Z klubem z Jeleniej Góry (Karkonosze występowały jako KPR) Ruch walczył w przeszłości wielokrotnie. Najbardziej pamiętne mecze to rzecz jasna baraże o miejsce w PGNiG Superlidze Kobiet - w maju 2017 r.

Po wygranej w Chorzowie (28:24) „Niebieskie” stoczyły dramatyczny bój w Jeleniej Górze. Tuż przed syreną Agnieszka Piotrkowska rzuciła bramkę, która przesądziła o losach rywalizacji. Ruch przegrał 23:26, ale okazał się lepszy w dwumeczu.

- Tamten mecz w Jeleniej Górze, gdzie rzutem na taśmę, w ostatniej akcji zapewniliśmy sobie awans do Superligi, na pewno będzie ze mną do końca życia. Nie zapomnę tej szalonej radości w Jeleniej Górze. Mam sentyment do tego miasta, ale także do zespołu, ludzi tam pracujących, zawodniczek tam grających. Trzymałem kciuki za Jelenią Górę, gdy w poprzednim sezonie walczyła z Kielcami o Superligę.
Jednak w niedzielę te rzeczy odejdą na bok. Będzie się liczył tylko dobry występ Ruchu, zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Chorzowie - kończy trener naszej drużyny.

Mecz KPR Ruch Chorzów - Karkonosze Jelenia Góra będzie można zobaczyć w internecie (wkrótce podamy link do transmisji), ale przede wszystkim zapraszamy Kibiców na hit sezonu do hali MORiS. Wasz głośny doping bardzo przyda się „Niebieskim”!