Trenerzy po meczu KPR Ruch - Start Elbląg

1 лют. 2020 |

Zapraszamy do przeczytania pomeczowych wypowiedzi obu trenerów - Andrzeja Niewrzawy i Michała Boczka.

KPR Ruch po zaciętym i emocjonującym spotkaniu uległ Startowi Elbląg 33:35 (18:16).

Andrzej Niewrzawa (trener Startu)
- Mieliśmy swoje problemy kadrowe, trochę dziewczyn ostatnio nie grało. Wiadomo, jak się nie poczuje smaku zwycięstwa, to człowiek jest głodny. Było to dla nas ciężkie spotkanie. Ośmiogodzinna podróż autokarowa w nogach, pierwsza połowa nerwowa, dziewczyny się długo rozgrzewały, ale pokazały wolę walki, determinację, koncentrację w ważnym momencie.

Pięć minut przed końcem wyszliśmy na prowadzenie, już go nie oddaliśmy i z tego się cieszymy. Teraz chwila radości, potem odnowa i ruszamy dalej z tą karuzelą. W piątek gramy z Piotrcovią.

Michał Boczek (trener Ruchu)
- Zabrakło w końcówce chłodnej głowy, dystansu do tego wszystkiego i skuteczności. Tak na gorąco, szkoda dwóch okazji Natalii Stokowiec, która "odpaliła" nad bramką, a także akcji Agnieszki Piotrkowskiej, gdy minęła dwie rywalki, ale bramki nie zdobyła. Na pewno na spokojnie przeanalizujemy mecz i zauważę jeszcze kilka błędów, ale - tak na gorąco - zabrakło nam tych trzech goli.

Drugi raz mieliśmy szansę przeskoczyć Piotrcovię i tego nie wykorzystaliśmy. Liczę, że jak nadarzy się trzecia, to już jej nie zmarnujemy.