Sezon MOL Ligi zakończony. Pilzno wygrało w Chorzowie

13 квіт. 2022 |

KPR Ruch Chorzów znakomicie rozpoczął mecz z DHC Pilzno, ale ostatecznie musiał uznać wyższość rywala z Czech (22:28). Podopieczne Jarosława Knopika kończą rozgrywki na 11. pozycji.

Obie drużyny miały o co grać. Ruch mógł awansować na 10. miejsce (musiał w ostatniej kolejce zniwelować jednopunktową stratę do Sokola Poruba), z kolei Pilzno walczyło o miejsce w najlepszej czwórce drużyn z Czech przed fazą play off o mistrzostwo tego kraju.

Mając w pamięci pierwszy mecz, przegrany przez Ruch 23:31, wiadomo było, że o punkty w Chorzowie nie będzie łatwo. "Niebieskie" rozpoczęły środowe spotkanie z wysokiego "C". Niemal każda ich akcja kończyła się bramką. Wynik otworzyła Natalia Kolonko z rzutu karnego, za moment trafiła Katarzyna Wilczek, a po golach Pauli Masiudy i Natalii Stokowiec odskoczyliśmy na 4:1.

W ekipie z Czech najgroźniejsza była - zgodnie z przewidywaniami - walcząca o koronę królowej strzelczyń Veronika Galuskova. Leworęczna rozgrywająca już po 10 minutach miała na koncie cztery gole. W odpowiedzi Stokowiec podwyższyła na 9:6.

Po doskonałym starcie "Niebieskie" zaczęły niestety popełniać coraz więcej błędów. Jeszcze w 16. minucie było 10:8, po golu Marceliny Polańskiej, ale później nasza drużyna zacięła się w ataku. Czeszki świetnie broniły, zdobyły trzy bramki z rzędu i w 20. minucie po raz pierwszy to one miały przewagę (10:11).

Wyrównała (na 11:11) debiutująca przed chorzowską publicznością (w I-ligowym meczu z MTS Żory nie zagrała ani minuty) skrzydłowa Natalia Sytenka - efektowną „wkrętką”. Jednak przez pozostałe minuty (ponad osiem) pierwszej połowy Ruch ani razu nie cieszył się z gola. Coraz lepiej w bramce Pilzna spisywała się Karin Rezacova, a Veronika Galuskova i Nikola Melicharova zapewniły DHC dwubramkową przewagę po 30 minutach.

O ile pierwszą połowę chorzowianki rozpoczęły znakomicie, to o początku drugiej odsłony wolałyby z pewnością zapomnieć. Już po pięciu minutach Pilzno, napędzane przez duet Denisa Franzova - Veronika Galuskova, miało pięć goli przewagi (12:17 z perspektywy Ruchu), a za moment nawet siedem (13:20 w 38. minucie).

"Niebieskie" przerwały w końcu niemoc i zaczęły regularnie trafiać - m.in. Stokowiec oraz Polina Masałowa. Zniwelowały nieco różnicę (18:23, 20:25). Mogło być "minus 4", ale po długiej serii wykorzystanych "siódemek" (trwającej od kilku spotkań) Natalia Kolonko musiała uznać wyższość Karin Rezacovej, a za moment ze skrzydła nie trafiła Stokowiec.

To się zemściło, bo przyjezdne odzyskały siedmiobramkową przewagę (20:27). W ostatnich minutach Rezacova stanowiła zaporę nie do pokonania, odbiła sporo piłek po rzutach chorzowianek. Po jej zejściu z boiska Natalia Doktorczyk dwukrotnie zaskoczyła Evę Mancellari, a wynik - na 28:22 dla Pilzna - ustaliła Linda Galuskova.

KPR Ruch Chorzow zakończył rozgrywki MOL Ligi na 11. miejscu. Nawet w przypadku wygranej z Pilznem nie zdołałby awansować do czołowej „10” MOL Ligi, bowiem Sokol Poruba pokonał DAC Dunajska Streda 27:25.

Mistrzem MOL Ligi została Iuventa Michalovce (Słowacja), wicemistrzem Banik Most (Czechy), a brąz zdobyła Dunajska Streda (Słowacja).

KPR Ruch Chorzów - DHC Pilzno 22:28 (11:13)
KPR Ruch:
Ciesiółka - Jasinowska 4, Sytenka 2, Polańska 2, Wilczek 1, Kolonko 3, Doktorczyk 2, Masiuda 1, Radlak, Grabińska, Stokowiec 5, Masałowa 2.
DHC Pilzno: Rezacova, Mancellari - Kepkova 1, Smrhova, Busauerova 1, Kantnerova, Franzova 7, Panoskova, L. Galuskova 3, Laskova 1, Melicharova 1, D. Galuskova, Tomanova, Vlachova 6, V. Galuskova 8.
Sędziowały: Barbora Bocakova, Lucia Janosikova.
Kary: KPR Ruch - 6 minut, DHC Pilzno - 8 minut.