Natalia Doktorczyk polubiła „ósemkę”. Kolejny świetny występ skrzydłowej

30 жовт. 2021 |

Drugi mecz z rzędu Natalia Doktorczyk zakończyła z ośmioma bramkami na koncie. - A jeszcze jest niedziela - uśmiecha się skrzydłowa Ruchu.

- Całe życie byłam rzucana między prawym a lewym skrzydłem, więc nie ma to dla mnie większego znaczenia, po której stronie występuję. Ważne, żeby grać. Jesteśmy na skrzydłach tylko we trójkę, więc jakoś to musimy poukładać - podkreśla Natalia Doktorczyk po sobotnim zwycięstwie „Niebieskich” z AZS-AWF Handball Wrocław 33:15.

Natalia Doktorczyk na początku sezonu borykała się z urazem palca, pauzowała przez kilka tygodni. - Wróciłam po złamaniu czwartego palca, na szczęście bez przemieszczenia. Czasami jeszcze pobolewa, ale nie jest to ból, który by mnie ograniczał. Jak widać, można rzucać tą ręką - przekonuje.

Dla Natalii ostatnie dni są bardzo udane. Osiem bramek w Zlinie, osiem trafień z Wrocławiem. - A jeszcze jest niedziela. W końcu chcemy zdobyć pięć punktów w jeden weekend - uśmiecha się nasza zawodniczka.

W niedzielę KPR Ruch Chorzów podejmie Tatrana Stupava w MOL Lidze. Mecz w hali MORiS rozpocznie się o godz. 18.00.