MOL Liga. W sobotę ostatni wyjazd Ruchu. Jest jeszcze szansa na 9. miejsce

8 квіт. 2022 |

KPR Ruch Chorzów zajmuje obecnie 11. pozycję w tabeli ligi czesko-słowackiej. Możemy jeszcze awansować, ale nie wszystko zależy od nas, a do tego mamy w zespole problemy zdrowotne.

Premierowy sezon „Niebieskich” w MOL Lidze dobiega końca. Nasza drużyna rozegrała już 24 spotkania z ekipami z Czech i ze Słowacji, przed nią tylko dwa - 9 kwietnia na wyjeździe z HK Hodonin (godz. 17.00), a następnie 13 kwietnia u siebie z DHC Pilzno (godz. 18.00).

KPR Ruch jest jedenasty w tabeli, zgromadził 16 pkt. Może jeszcze zanotować awans i wyprzedzić nawet dwie ekipy - Slavię Praga (19 pkt.) i Sokola Poruba (19 pkt.), ale nie będzie o to łatwo. Po pierwsze „Niebieskie” musiałyby wygrać oba spotkania, po drugie - rywalki musiałyby już nie punktować (Slavii pozostały dwa mecze, Sokolowi jeden).

- Miło byłoby wygrać te dwa mecze i przy odrobinie szczęścia awansować na 9. miejsce, ale nie zależy to tylko od nas. Wyniki musiałyby się dla nas dobrze ułożyć - przyznaje trener Jarosław Knopik.

Niestety nasz zespół boryka się z problemami zdrowotnymi. Kilka dni temu choroba zmogła trenera Knopika. Pod jego nieobecność „Niebieskim” w trakcie zajęć pomaga Anastazja Dorożiwska - trenerka grupy juniorek z Ukrainy, które od ponad miesiąca przebywają w Chorzowie.

- Walczę z chorobą od trzech dni, ale idzie już ku lepszemu. Krok po kroku jest poprawa. Na 99 proc. poprowadzę  Ruch w Hodoninie - podkreśla trener Ruchu.

Z chorobą i gorączką zmaga się także Monika Ciesiółka. A jakby mało było problemów, ostatnio nie trenowała kolejna bramkarka Ruchu Dagmara Knapik, która boryka się z urazem kolana. Może dojść do sytuacji, w której w Hodoninie bramki „Niebieskich” strzec będzie 17-letni Julia Fornalczyk.

Raz jeszcze przypominamy: mecz HK Hodonin - KPR Ruch rozegrany zostanie w sobotę o godz. 17.00. Transmisja na stronie tvcom.cz.