W pierwszej części wyjazdowego meczu z Sokolem Pisek „Niebieskie” dyktowały warunki. Prowadziły po 30 minutach 17:14. Niestety po przerwie zagrały dużo słabiej.

Pierwszy z dwóch meczów Ruchu w ten weekend przez długi czas przebiegał po myśli naszego zespołu. Rozpoczęliśmy uważnie w obronie, w ataku trafiały Paula Masiuda i Katarzyna Wilczek. Ruch miał 1-2 bramki przewagi (4:2, 6:5, 8:6), a później jeszcze ją powiększył.

Nasza kapitan Kasia Wilczek dwa razy lokowała piłkę w pustej bramce Sokola, uaktywniły się skrzydłowe Natalia Stokowiec i Natalia Doktorczyk. W 24. minucie było 14:10 dla Ruchu. Warto podkreślić dobrą postawę Kai Gryczewskiej, która obroniła dwa rzuty karne.

Po pierwszej części "Niebieskie" w pełni zasłużenie prowadziły 17:14. Niestety w drugiej połowie nasza drużyna obniżyła loty. Pisek potrzebował niespełna trzech minut, by doprowadzić do remisu 17:17. Ruch odpowiedział bramkami Natalii Stokowiec i Natalii Kolonko (19:17).

Jeszcze w 44. minucie po kolejnym golu Kolonko mieliśmy minimalną przewagę (24:23). Jednak od tego momentu na parkiecie panował Sokol. Zawodniczki z Czech objęły prowadzenie (25:24) po golu Adeli Velkovej, a później poczynały sobie coraz śmielej. Z kolei piłkarki Ruchu podejmowały złe decyzje, oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji.

W efekcie przewaga gospodyń szybko się powiększała. W 47. minucie Eva Svobodova rzuciła gola na 27:25, a już trzy minuty później - po kolejnej jej akcji - Sokol odskoczył na 30:25. Trener Jarosław Knopik próbował obudzić drużynę, ale Ruch nie był już w stanie odrobić takiej straty. Punkty zostały w Czechach, Pisek zwyciężył 36:30.

W niedzielę "Niebieskie" zmierzą się na wyjeździe z innym czeskim zespołem - Hazeną Kynzvart. Początek meczu o godz. 12.00.

Sokol Pisek - KPR Ruch Chorzów 36:30 (14:17)
Sokol: Preslova, Krżova - Kubisova 3, Noskova, B. Velkova, Brousilova, Pokorna 9, A. Velkova 1, Merglova, Svobodova 8, Bicanova, Stellnerova 7, Chlupova 3, Bezpalcova, Souckova 1, Peskova 4.
KPR Ruch: K. Gryczewska, Ciesiółka - Polańska, Wilczek 7, Tyszczak, Iwanowicz, Kolonko 6, Doktorczyk 2, Masiuda 4, Kiel, Radlak 1, Grabińska 2, Stokowiec 4, Masałowa 4.
Sędziowali: David Slezingr, Jiri Spunar.