Marcelina Polańska: Zdobędziemy w MOL Lidze dużo punktów

12 вер. 2021 |

- Żałujemy, że nie wygrałyśmy z Zorą, ale ważne, że mamy chociaż jeden punkt. W kolejnych meczach będziemy się starać o jak największą pulę - powiedziała rozgrywająca KPR Ruch Chorzów.

„Niebieskie” po dramatycznym spotkaniu zremisowały z Zorą Ołomuniec 29:29 w pierwszym meczu MOL Ligi w hali MORiS w Chorzowie. Punkt zapewniła naszej drużynie Polina Masałowa, rzutem tuż przed końcową syreną. Wcześniej Ruch prowadził różnicą 4-5 goli, ale przewagę roztrwonił.

- Na pewno żałujemy, że nie wygrałyśmy, ale ważne, że jest chociaż ten jeden punkt. Musimy się cieszyć i pracować dalej - mówiła po meczu z Czeszkami Marcelina Polańska, która zdobyła dla Ruchu 7 bramek.

- W drugiej połowie miałyśmy przestój, zaczęły nas trafiać. Było na remisie, potem plus jeden dla nich. Ostatnia nasza akcja miała wyglądać zupełnie inaczej, ale najważniejsze, że zakończyła się bramką. To cieszy - dodała.

Po trudnym początku w MOL Lidze (dwie porażki wyjazdowe - z Banikiem Most i DAC Dunajska Streda) Ruch zapisał na koncie pierwszą zdobycz. Marcelina Polańska jest przekonana, że zespół z Chorzowa stać na dużo więcej.

- Dwa pierwsze mecze były dla nas bardzo trudne. Zwłaszcza ten z Banikiem, który skończył zeszły sezon na pierwszym miejscu. To bardzo mocna drużyna i mocne zawodniczki. Myślę, że zdobędziemy w MOL Lidze dużo punktów, będziemy się starać o jak największą pulę - podkreśliła Polańska.

Jak nasza zawodniczka ocenia MOL Ligę?

- Na pewno jest to coś innego, drużyny z innego kraju. Jest to zupełnie inna piłka ręczna, dużo twardsza. Musimy się przyzwyczaić do tego i zacząć grać na najwyższym poziomie, żeby zdobywać punkty - zakończyła rozgrywająca „Niebieskich”.

Kolejny mecz w lidze czesko-słowackiej Ruch rozegra w piątek, 17 września - na wyjeździe z Iuventą Michalovce.