Marcelina Polańska: Mecz był fajny dla kibiców, ale szkoda wyniku

23 лют. 2022 |

Nasza rozgrywająca skomentowała mecz z DAC Dunajska Streda, nieznacznie przegrany przez „Niebieskie”. Wyjaśniła, co zaważyło na wyniku.

Marcelina Polańska otworzyła wynik spotkania z zespołem ze Słowacji, pewnie wykonując rzut karny, ale już w 3. minucie doszło do groźnie wyglądającej sytuacji. Przy oddawaniu rzutu chorzowianka została uderzona w przeponę. Opuściła boisko, na szczęście tylko na kilka minut. Po powrocie należała do czołowych postaci środowego spotkania.

KPR Ruch Chorzów mocno postawił się DAC Dunajska Streda - trzeciej drużynie MOL Ligi. Na kwadrans przed końcem prowadził 24:22, w 56. minucie - 28:27, ale niestety musiał uznać wyższość rywalek (29:31).

- Miałyśmy przewagę, ale w końcówce wkradły się błędy. Trochę za szybko chciałyśmy rzucić kolejna bramkę i to zadecydowało o tym, że wynik końcowy nie jest na naszą korzyść - podkreśliła rozgrywająca „Niebieskich”, która zdobyła pięć bramek.

W środę zakończyła się zwycięska seria Ruchu (po pięciu wygranych), ale za mecz z DAC chorzowianki otrzymały brawa od kibiców. To było widowisko, które oglądało się z zapartym tchem.

- Dla kibiców najfajniejszy jest taki mecz, gdzie dużo się dzieje, wynik jest na styku, jedną, dwoma bramkami, a nie taki, gdzie wygrywa się bardzo dużą różnicą… Dziś był właśnie taki fajny mecz, szkoda tylko wyniku - dodała Marcelina Polańska.

Już w sobotę nasza drużyna zagra kolejne spotkanie w MOL Lidze - z Handball PSG Zlin (hala MORiS, godz. 17.00).

- Mam nadzieję, że sił nam nie zabraknie i wszyscy będą zdrowi. Ostatnio były drobne urazy, ale na szczęście dziewczyny się wyleczyły, więc wszystko jest w porządku. W sobotę bijemy się o punkty! - zakończyła Polańska.