Wielkimi krokami zbliża się inauguracja rundy rewanżowej I ligi.

Po przeszło dwumiesięcznej przerwie (po raz ostatni zmagania rozegrano 10 grudnia) wrócą pierwszoligowe emocje. W ciągu najbliższego miesiąca rozegranych zostanie kilka meczów, które mogą okazać się kluczowe w kontekście rozstrzygnięcia kwestii awansu do Superligi.

Już w sobotę bardzo istotne spotkanie czeka KPR Ruch. Zespół Jarosława Knopika uda się do Kielc na mecz z trzecią w tabeli Koroną Kielce. Wygrana pozwoli Niebieskim przynajmniej na jeden dzień zrównać się punktami z MTS Kwidzyn i odskoczyć kielczankom na dystans trzech punktów.

Najbliższe rywalki Ruchu zimą nie przeszły rewolucji kadrowej. Ze składu wypadała jedynie Alina Nowak, która spodziewa się dziecka. Na prawym rozegraniu zastąpi ją Kristin Repelewska - doświadczona szczypiornistka, która przez 9 lat była związana z MKS Lublin.

To właśnie z lubliniankami Korona rozegrała swój ostatni sparing przez startem I ligi (wcześniej odbył kontrolne mecze z SPR Olkusz). Górą były mistrzynie Polski. Trener Tomasz Popowicz chwalił jednak swoje podopieczne. - Widać, że potrafimy nawiązać walkę z najlepszymi. Nie możemy jednak wpaść w euforię, że dobrze pokazaliśmy się z Lublinem, tylko szybko zejść na ziemię. Błyskawicznie zacząć myśleć i przygotowywać się do najważniejszego meczu od bardzo dawna – z Ruchem - powiedział trener cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Początek sobotniego spotkania o godzinie 17:00 w hai kieleckiego MOSiR przy ul. Krakowskiej.