Klaudia Cygan: Fajnie było wrócić do Chorzowa i zagrać z Ruchem

21 лист. 2021 |

W sezonie 2019/20 Klaudia Cygan występowała w naszym zespole. Teraz gra w czeskim HK Hodonin, z którym przyjechała w sobotę do hali MORiS.

Kibice, którzy przyszli na sobotni mecz KPR Ruch Chorzów - HK Hodonin, z pewnością od razu zwrócili uwagę na zawodniczkę nr 11 w drużynie z Czech. To Klaudia Cygan, była piłkarka „Niebieskich” (grała w naszym klubie w sezonie 2019/20).

- Fajnie było wrócić do Chorzowa. Mam tutaj dużo koleżanek, miło wspominam rok, który tutaj spędziłam - powiedziała Klaudia Cygan.

Jej zespół - HK Hodonin - przez niemal całą pierwszą połowę toczył równorzędną walkę z Ruchem. Później jednak „Niebieskie” uzyskały przewagę i ostatecznie zwyciężyły 29:19.

- Pierwszą połowę grałyśmy dobrze i w obronie, i w ataku. W drugiej połowie szło nam już troszkę gorzej, do tego kontuzji doznała Nikola Kalinova. To nasza czołowa rozgrywająca, ciągnie całą grę na środku. Jej poważnie wyglądająca kontuzja trochę nas podłamała. Zaczęłyśmy gubić piłki, w obronie też już grałyśmy i stąd taki wynik - dodała była zawodniczka Ruchu.

Klaudia Cygan po roku spędzonym w Ruchu trafiła do HK Hodonin. Gra w nim już drugi sezon. Jak radzi sobie w Czechach?

- Bardzo dobrze mi się tam gra. Początki były trudne, szczególnie z językiem, ale teraz jest już OK. Fajnie, że można się spotkać z Ruchem w MOL Lidze, czego nikt się nie spodziewał, tym bardziej ja, idąc do Czech - zakończyła Klaudia Cygan.

Po sobotnim zwycięstwie Ruch ma 7 pkt. w MOL Lidze i zajmuje jedenaste miejsce. Hodonin, z 4 pkt. na koncie, jest trzynasty.