Katarzyna Wilczek: Takie mecze dają największą radość. Dziękujemy kibicom!

3 квіт. 2022 |

- To był kawał dobrego handballu - mówiła o sobotnim hicie I ligi z MTS Żory Katarzyna Wilczek, kapitan KPR Ruch Chorzów.

KPR Ruch Chorzów po raz drugi w tym sezonie znalazł sposób na MTS Żory. Po wygranej na wyjeździe 30:28, w sobotę wygrał także u siebie - 32:27.

- Takiej nerwówki jak w Żorach być może nie było, ale cały czas zdawałyśmy sobie sprawę z rangi tego meczu. Cały czas miałyśmy to z tyłu głowy, wiedziałyśmy, że Żory to mocny przeciwnik, który każde nasze złe zagranie na pewno wykorzysta - podkreśliła Katarzyna Wilczek.

Decydujący okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, wygrany przez Ruch 9:5. Dzięki temu w 45. minucie miał już sześć goli przewagi nad Żorami (25:19).

- Cieszę się bardzo, że po 40. minucie odjechałyśmy na większą przewagę, stąd też ta końcówka była trochę mniej nerwowa. Myślę, że cały mecz podobał się kibicom, było mnóstwo emocji, kawał dobrego handballu. Dla takich meczów jak dziś warto trenować, takie mecze dają największą radość - jak gra się o coś, jak mecz jest bardzo ważny, jak wiesz, że stawką może być awans do PGNiG Superligi Kobiet - dodała „Masło”.

Kapitan Ruchu skierowała słowa podziękowania do kibiców. Tak wspaniałego dopingu w hali MORiS na meczu naszego zespołu nie było bowiem od dawna.

- Dziękuję kibicom, że byli i nas wspierali. Stanęli na wysokości zadania, doping było czuć z każdej strony! Momentami nie słyszałyśmy się na boisku. Najważniejsze, że zrobiłyśmy swoje, jestem przeszczęśliwa - kontynuowała kapitan Ruchu.

Zaledwie 20 godzin po zakończeniu meczu z Żorami „Niebieskie” rozpoczną kolejne spotkanie - tym razem w MOL Lidze z Sokolem Pisek (Czechy).

- W niedzielę dopiero wyjdzie zmęczenie po sobotnim meczu, w nogach na pewno będzie. Czuje się zmęczona, ale… tak pozytywnie, mogłabym zagrać jeszcze jeden mecz, naładowana euforią i pozytywnymi emocjami. Na pewno mały luzik w głowie będzie, bo całą rundę przygotowywałyśmy się do meczu z Żorami. Zrobiłyśmy krok w kierunku awansu - przypomniała raz jeszcze Kasia Wilczek.

Mecz Ruchu z Sokolem Pisek rozpocznie się o godz. 18.00 w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego 113.