Katarzyna Wilczek: Szanujemy przeciwnika, ten mecz sam się nie wygra

1 квіт. 2022 |

Z kapitan „Niebieskich” Katarzyną Wilczek rozmawiamy przed sobotnim spotkaniem na szczycie I ligi z MTS Żory.

W sobotę w hali Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu (godz. 20.00) dojdzie do starcia dwóch najlepszych drużyn grupy B - KPR Ruch Chorzów (42 pkt. w 15 meczach) oraz MTS Żory (39 pkt. w 14 meczach).

Zanosi się na bardzo wyrównany bój. - Szanujemy naszego przeciwnika, zdajemy sobie sprawę z tego, że Żory są solidnym zespołem. Ten mecz sam się nie wygra - rozpoczyna Katarzyna Wilczek.

Kapitan „Niebieskich” zdradza przepis na sukces w spotkaniu na szczycie I ligi.

- Na pewno będziemy musiały mocno zagrać w obronie, już od pierwszej minuty, i starać się wychodzić z kontrami. W ataku zaś musimy grać rzetelnie, ograniczyć straty i błędy techniczne do minimum - mówi „Masło”.

Na sobotni hit mobilizują się nie tylko zawodniczki, ale i kibice obu drużyn. Już wiadomo, że w hali MORiS gościć będziemy grupę sympatyków handballu z Żor.

- Nie od dziś wiadomo, że kibice to kolejny zawodnik na boisku. Jak się czuje ich wsparcie, doping, to gra się zdecydowanie lepiej. Życzyłabym sobie i całemu zespołowi, żeby nasi kibice przyszli do hali w sobotni wieczór i żeby wspierali nas przez cały mecz - kończy Katarzyna Wilczek.