Karolina Jasinowska: Zawsze miło jest zaśpiewać polski hymn

13 вер. 2021 |

Po pierwszym meczu MOL Ligi w Chorzowie rozmawialiśmy z Karoliną Jasinowską.

Nasza obrotowa - razem z Marceliną Polańską - zdobyła najwięcej bramek (7) dla Ruchu w spotkaniu z Zorą Ołomuniec, w 2. kolejce MOL Ligi. „Niebieskie” po pełnym dramaturgii widowisku zremisowały z Czeszkami 29:29.

- Mam meganiedosyt, bo całe spotkanie prowadziłyśmy, pokazywałyśmy nasz styl gry. Niestety gdzieś się to zablokowało. Nie zagrałyśmy do końca konsekwentnie. Były nietrafione rzuty, błędy, przestój w obronie. Po raz kolejny wyszło, że gra się 60 minut, a nie 45 minut. Skupienie, głowa musi być do samego końca - powiedziała Karolina Jasinowska.

Pierwszy w historii mecz MOL Ligi miał wyjątkową oprawę. Przed pierwszym gwizdkiem odegrano hymny Czech i Polski.

- Zawsze miło jest zaśpiewać hymn Polski. Są to duże emocje, gdy reprezentuje się kraj - dodała zawodniczka KPR Ruch, która podzieliła się wrażeniami na temat MOL Ligi po pierwszych trzech spotkaniach.

- Na razie poznajemy każdą drużynę po kolei. Miałyśmy wprawdzie turnieje w Ołomuńcu i Ostrawie, ale to były pojedyncze mecze. Co do pracy sędziów, widać, że w MOL Lidze można sobie pozwolić na nieco więcej, gra jest agresywniejsza, ale wiadomo - z umiarem, nie z brutalnymi zagraniami. Na razie fajnie to wygląda - podsumowała Karolina Jasinowska.

Czwarte spotkanie w MOL Lidze z udziałem „Niebieskich” odbędzie się w piątek, 17 września - w Michalovcach z Iuventą (mistrzem Słowacji i wicemistrzem MOL Ligi). Początek o 17.30.