Jarosław Knopik: To nasza najcenniejsza wygrana w MOL Lidze

23 січ. 2022 |

Hazena Kynżvart, czwarta ekipa MOL Ligi, wyjechała z Chorzowa bez punktów. Ruch wygrał 27:24! Mecz z drużyną z Czech podsumowuje trener „Niebieskich” Jarosław Knopik.

- Przyjechał do nas zespół, który na papierze był zdecydowanie lepszy od nas, który walczy o inne cele w tej lidze, a indywidualnie, jakościowo jest to inna półka. Nie będę nikomu mydlił oczu, że to podobny poziom, bo tak nie jest. Tym bardziej cieszy, że to my zdobyliśmy dwa punkty - mówi trener KPR Ruch Chorzów Jarosław Knopik, po wygranej z Hazeną Kynżvart.

- Jak widać, jeśli jesteśmy dobrze przygotowani, a do tego gramy we własnej hali, to stać nas na ogromną niespodziankę, bo tak trzeba nazwać zwycięstwo z Kynżvartem. Z pewnością jest to nasza najcenniejsza wygrana w MOL Lidze - podkreśla.

Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie ligi czesko-słowackiej Ruch wygrywał z zespołami, które zajmują miejsca w dole tabeli: Handball PSG Zlin (40:33 na wyjeździe), Tatranem Stupava (47:16 u siebie) oraz HK Hodonin (29:19 u siebie).

Niedzielny mecz z Hazeną przez 45 minut był bardzo wyrównany. W ostatnim kwadransie Ruch wypracował sobie pięciobramkową przewagę (24:19), by… w pięć minut niemal ją roztrwonić (24:23).

- Wyglądało to tak, jakbyśmy to my gonili wynik. Mieliśmy grać spokojnie, wrócić obrony i dać się spieszyć przeciwnikowi, bo jak ktoś się spieszy, to ryzyko błędu jest większe. Na szczęście długimi fragmentami graliśmy fajnie. Realizowaliśmy to, co było mówione na treningach czy podczas analizy wideo - chwali „Niebieskie” Jarosław Knopik.

- Mam nadzieję, że to dobry prognostyk. Nareszcie wygrywamy w tym roku. Liczę, że ten sukces w MOL Lidze zaprocentuje także w polskiej lidze. Pamiętamy o tym, że dla nas najważniejsza jest pierwsza liga i spotkanie z Cracovią, 12 lutego - dodaje na koniec trener KPR Ruch Chorzów.

Stellis logo Stellis logo Stellis logo